Niemcy - Walchen See

Lokalizacja

Niemcy / Bawaria, oddalone o ok. 70 km na płd.-zachód od Monachium

Głębokość max.

198m " jest to najgłębsze jezioro na Bawarii. 803m. npm " wymagane stosowanie górskich tabel dekompresyjnych lub odpowiednich komputerów nurkowych

Widoczność

przeciętna widoczność wynosi 8-10m, jesienią i zimą dochodzi nawet do ponad 20m (zwłaszcza w niższych - poniżej 30m - partiach)

Dojazd

Autostradą A95 w kierunku Garmisch, zjazd Kochel am See/ Murnau, następnie kierować się na Kochel am See (ok.12km), dalej to już kierunek na Walchen See. Droga ciągnie się malowniczą i niekiedy ostrą serpentyną (warto przystanąć na jednym z punktów widokowych przy drodze, z których doskonale widać okolice jeziora Kochel i przynależne doliny). Po przekroczeniu przełęczy zjeżdża się do miejscowości Urfeld, która leży już nad samym jeziorem.

Opis akwenu

to moje ulubione miejsce do nurkowania! Można w nim zaznać wszystkiego, czego dusza nurka zapragnie, no może prawie wszystkiego, w końcu raf koralowych i ciepłej wody w nim brak. Ale za to kilka wraków samochodów, podwodne ściany opadające na ponad 150m., niesamowita (przede wszystkim w głębokich rejonach) przejrzystość wody sięgająca nawet 30m, przepiękna niwelacja dna, stosunkowo dużo (jak na jezioro górskie) ryb. Jezioro położone jest malowniczo i otoczone wysokimi górami. Jako że Walchen See nie należy do jezior małych, jest tam wiele możliwości "dania nura". Poniżej opiszę moje ulubione miejsce:

Galerie (Galeria): zjeżdżając do Urfeld kierować się dalej w kierunku Walchen See (miejscowość nazywa się tak samo jak jezioro, a może odwrotnie?). Po dwóch lub 3 km pojawi się tunel zabezpieczający przed lawinami. Przed tunelem należy skręcić w lewo (uwaga na ruch z przeciwka, zwłaszcza w weekendy), wąski wjazd prowadzi wprost do Galerii. Jako że parking (bezpłatny) ma bardzo ograniczone możliwości, a miejsce jest zdecydowanie popularne wśród nurków i surfingowców (niestety), należy zaplanować przyjazd na godziny poranne (idealnie około 9.00) inaczej będziesz miał problem z miejscem do zaparkowania.

Teraz o nurkowaniu: są dwa zejścia do wody; jedno na początku i drugie na końcu parkingu. Przy tym drugim znajduje się stojąca na aluminiowym słupie (sięga on do ok. "10m w głąb jeziora) drewniana buda pomiaru stanu wody. To właśnie wchodząc w tym miejscu najprościej trafić na wrak samochodu (Ford), który leży na około -38m (w zależności od poziomu wody). Od wymienionego wcześniej aluminiowego słupa odchodzi odgromnik w postaci leżącego na dnie metalowego płaskownika. Podążając za nim w głąb jeziora należy po uzyskaniu 36-38 m skierować się w lewo (a więc nurkując niejako z powrotem w kierunku wjazdu na parking). Po przepłynięciu ok.20m - równolegle do pochyłego dna - trafisz bez problemu na wrak, który zaprasza na krótką przejażdżkę... Nurkując dalej w tym samym kierunku dotrzesz do masywu skalnego (ściany), która schodzi ostro / pionowo w głąb jeziora (zobacz zdjęcia)

Druga możliwość (bardziej urozmaicona) to nurkowanie korzystając z pierwszego wejścia do wody. Po zanurzeniu (ściana w tym miejscu jest naprawdę pionowa), kierować się w lewo (stojąc plecami do brzegu i twarzą do jeziora). Po dotarciu na "40m trzymać głębokość tak długo, aż dotrzesz do położonego na tej właśnie głębokości małego metalowego krzyża, który stoi na półce skalnej. To właśnie podążając od tego krzyża prostopadle w głąb jeziora natrafisz na "95m na kolejny wrak samochodu (niestety nie potrafię określić jego marki " jakiś "francuz"), który leży tam przewrócony na boku od dobrych 30-40 lat " tak samo zresztą jak w.w. ford. Oczywiście jest to nurkowanie na trimixie z wiadomych względów. Ten kto chce kontynuować nurkowanie na powietrzu, trzyma się po znalezieniu krzyża głębokości 45-50m tak długo (ok. 20-25m horyzontalnie), aż dotrze się do tak zwanego małego canyon'u. Jest to jak nożem obcięta półka skalna (trochę przypomina kawałek tortu), rozpoczynająca się na ok. "50m , schodząca pionowo na ok. 75-80m. Na ok. -66m znajduje się mała wnęka, do której można też wpłynąć. Po zaliczeniu canyon'u można zmienić kierunek na powrotny i stopniowo zmniejszając głębokość na ok. "40m dotrzeć po ok. 10-12 min (zależnie od tempa) na koniec masywu skalnego (łatwe do rozpoznania, bo zaczyna się drobne, kamieniste dno) a stamtąd już tylko dosłownie dwa kroki do wraku forda.
W ten sposób można zaliczyć canyon i forda równocześnie. Ten profil związany jest z dość długą dekompresją (min. 25 min) i dlatego polecam stosowanie tlenu na 6m przystanku.

Niebezpieczeństwa

Związane z nurkowaniem w głębokim jeziorze górskim (sprawa prawidłowej dekompresji oraz okresu aklimatyzacji). Odrębnym problemem są wspomniani wcześniej surfingowcy - niestety używają czasem flagi lub bojki nurkowej jako punktu zwrotnego

Właściciel

Właścicielem jeziora jest Land Bayern wraz gminą Bad Toelz i przedsiębiorstwem Bayern Werke, które jest użytkownikiem elektrowni, która czerpie wodę z jeziora. Niektóre miejsca są ze względu na ochronę narybku czasowo zamknięte dla nurków - tak też jest z Galerią w okresie 15.11-01.02. Przestrzeganie tego zakazu jest często kontrolowane! Na całym obszarze jeziora obowiązuje zakaz używania silników elektrycznych (a więc i podwodnych skuterów) oraz spalinowych. Nad jeziorem panuje zakaz używania sprężarek!

Inne uwagi

W okresie od 01.11 do 01.03. panuje zakaz nurkowania w wyżej opisanych miejscach ze względu na okres ochronny niektórych ryb. Nieprzestrzeganie zakazu wiąże się z bardzo dotkliwymi karami pieniężnymi. Nad jeziorem panuje zakaz używania sprężarek !

Walchen See to mekka każdego, kto interesuje się i uprawia Technical Diving. Bardzo często można spotkać ludzi (przede wszystkim przy Galerii) obładowanych sprzętem, nurkujących na mieszankach gazowych, wymieniających doświadczeniami. Możliwość napełnienia butli (nie tylko powietrzem - posiadając uprawnienia) istnieje w miejscowości Kochel am See " bezpośrednio przy drodze (łatwa do rozpoznania) znajduje się baza "Dive Coledge" czynna od 10-18.00, także w soboty i niedziele