Jak zapisać się na kurs nurkowania!
Kursy nurkowania prowadzimy w Krakowie. Zależy ci na szybkim terminie - skontaktuj się z instruktorem
Tel.: (+48) 501 627 846. lub e-mail. Zawsze możesz zadzwonić i zapytać. Preferujemy kontakt telefoniczny. Więcej.
DIR Fundamentals
nurkowanie techniczne
Oczywiście każdy może wyrazić swoje zdanie na ten temat - istotne byłyby opinie tych, którzy w kursie wzięli udział...
Popatrzmy z boku - oto wykaz umiejętności jakie trzeba opanować, aby zostać DIR-owcem na poziomie podstawowym:
1. Pływanie
-do przodu dwoma stylami
-do tyłu - jeden sposób
-obroty w miejscu (helikoptery)
2. Basic 5
-wyjąć i włożyć automat
-zamienić automaty (główny na zapasowy)
-zaprezentować zmodyfikowany s-drill (symulacja braku powietrza sygnalizowana
przez nieistniejącego partnera)
-zalać i usunąć wodę z maski
-zdjąć i założyć maskę
3. Wykonać s-drill
s-drill (safety
- bezpieczeństwo) - to wszystkie czynności związane z podaniem powietrza
osobie pokazującej nam znak "nie mam powietrza". W różnych
organizacjach kolejność tych czynności bywa różna, po części bywa zależna
od konfiguracji sprzętowej ale zawsze priorytetem jest bezpieczeństwo biorcy.
Zobacz również temat
s-drill.
4. Wykonać valve-drill
v-drill valve
- zawór) - to z kolei wszystkie te czynności, które wymagane są do
bezpiecznego zamykania i otwierania zaworów (mówimy o zestawie dwubutlowym) w
takim czy innym celu - zazwyczaj zapobiegające utracie gazu. Valve drill w
najprostszej formie można wykonać na pojedynczej butli - wtedy jest to zamknięcie
i otwarcie zaworu.
Zobacz również stronę v-drill.
Uwaga - jednoznacznie nie polecamy zamykania
zaworów butli pod wodą, jeżeli nie ćwiczyliśmy tego wcześniej "na
sucho" pod okiem doświadczonego szkoleniowca. Bardzo łatwo jest sobie
zakręcić - odkręcić bywa trudniej. Jest to szczególnie niebezpieczne przy
pojedynczym zaworze w pojedynczej butli...
5. Bojka
-przygotować i poprawnie (bezpiecznie) strzelić boję
6. Wynurzyć się wielopoziomowo (9,6 i 3m z 1min przystankami)
a także:
-przygotować i poprawnie skonfigurować sprzęt
-przepłynąć 275m wpław z czasie krótszym niż 14min.
-przepłynąć pod wodą dystans 15m bez jakiegokolwiek sprzętu
Do całości dochodzi teoria związana z gospodarką gazów, planowaniem
nurkowania oraz podstawami pracy w zespole i inne ciekawostki .
Czy to takie strasznie trudne? Absolutnie nie - podnoszenie
tego kursu do rangi jakiegoś niesamowitego wyczynu to kompletne
nieporozumienie.
Ilość umiejętności jest zdecydowanie mniejsza niż na typowym kursie P1/OWD,
a materiał nie zawiera niczego nowego czego na wspomnianych kursach nie można
było się nauczyć.
Pytanie nr 1:
w związku z powyższym - po co komuś taki kurs?
możliwa odp.:
bo oprócz zaliczenia wspomnianych umiejętności zależy temu komuś na
precyzji i dążeniu do opanowania ich w sposób dający sporą satysfakcję z
doskonałości i wynikającego z niej bezpieczeństwa, ale przede wszystkim zależy
mu na poznaniu ludzi myślących i działających podobnie - traktujących
nurkowanie jako narzędzie, a nie jako cel sam w sobie.
Pytanie nr 2:
ok - ale przecież wszystko to można zrobić samemu/z partnerem bez konieczności
płacenia tej całej kasy - po co komu jakiś DIR?
możliwa odp.:
to oczywiste - każdy może się doskonalić na wiele sposobów, każdy ma też
możliwość wyboru tych sposobów. DIR nie jest dla wszystkich - jest dla tych,
którzy chcą być DIR. Powiedzenie, że nie można być niemal dziewicą -
odnosi się również do straszliwych DIRowców - albo się jest DIR, albo
nie... Stan pośredni to właśnie dokonywanie wyboru.
Pytanie nr 3:
skoro to wszystko takie proste i w zasadzie dostępne na kursach każdej
organizacji, to czemu wszyscy tyle o tym mówią - każdy po cichu albo i głośno
chce albo i nie chce być DIRowcem?
możliwa odp.:
każdy z nas potrafi jeździć na rowerze i jakoś nikt się tym specjalnie nie
przejmuje - ilu z nas potrafi zrobić stójkę na swoim bicyklu? Zdecydowanie
mniej niż 0,1% jeżdżących. Dlaczego? Ano tylko nielicznym chce się pracować
nad techniką - reszta woli po prostu jechać przed siebie...
Możemy tak pytać i odpowiadać bez końca - ale przecież nie o to chodzi.
Naszym zdaniem:
DIR to droga dla tych, którzy w swoim nurkowaniu dostrzegają coś więcej
niż tylko samo nurkowanie... To swoisty sposób na świadome czepianie się
szczegółów i znajdowanie satysfakcji w doprowadzaniu ich do perfekcji.
DIR z pewnością nie sprawdzi się u osób, które wolą drogę z skróty,
takich, które zamiast ciągłego podnoszenia poprzeczki trzymać się wolą od
wszelkich poprzeczek z daleka.
Czy warto zostać DIRowcem? Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie
sam...
Fundamentals, to jak nazwa wskazuje absolutne podstawy - zabawa zaczyna się od
TECH 1 - nawiedzonych masochistów zapraszamy do współpracy.
Poniżej konfiguracja JJ oraz krótki wywiad.
Jarrod Jablonski, brzmi nam to znajomo - masz polskie korzenie?
Tak, mój dziadek i pradziadek byli Polakami.
Babcia była Włoszką
GUE i DIR - czy "to" się czymś różni?
Oczywiście - to dwie niemal różne sprawy,
jednak każda jest związana z tą drugą. GUE (Global Underwater Explorers) to
organizacja non-profit. Spora grupa ludzi, którym nieobcy jest los naszej
planety w kontekście tego wszystkiego co związane z wodą. W skład tej grupy
w chodzi wielu naukowców, nurków, konstruktorów, pasjonatów realizujących
się w prowadzeniu najprzeróżniejszych poszukiwań i badań na całym świecie.
GUE ma trzy cele:
-edukacja
-badania
-eksploracja
Moim największym marzeniem jest przyczynić się do powstania samodzielnych
grup realizujących najprzeróżniejsze projekty na całym świecie. Bardzo
podoba mi się to co robił J. Cousteau - pływał po całym świecie angażując
się w wiele różnych badań. Miał do dyspozycji jeden statek i jedną świetną
ekipę. My chcielibyśmy prowadzić projekty w wielu miejscach równocześnie
- szanse na różnego rodzaju odkrycia rosną wtedy wielokrotnie. Aktualnie
prowadzimy 4 równoległe projekty na Bałtyku, we Włoszech, Meksyku i na
Sardynii.
DIR (Doing it Right) to nic innego jak sprzęt i procedury. Wychodzimy z dość
prostego założenia, że największą frajdę ma się z czegoś wtedy,
kiedy robi się to w sposób jak najmniej stresujący, a jak najbardziej
efektywny. Naszym nadrzędnym celem jest tutaj bezpieczeństwo. DIR to trzy
składowe, których pełne opanowanie daje wynik w postaci świadomego
swoich mocnych i słabych stron nurka: edukacja, doświadczenie i sprzęt -
właśnie na te elementy kładziemy główny nacisk w naszym przygotowaniu
do nurkowania.
Ok - czy wiesz o tym, że wiele osób sądzi, że aby zostać DIR wystarczy
pójść do sklepu, zawiesić sobie na plecach kawałek blachy, owinąć
szyję kilkumetrowym wężem, kupić jet finy... a i najważniejsze -
wszystko w czarnym kolorze...
(śmiech) cóż, człowiek jest tylko człowiekiem
- nie każdy lubi spędzać czas pod wodą szlifując ciągle te same umiejętności,
aż do ich perfekcyjnego opanowania... Z tym sprzętem to trochę tak jak z
kierowcą, który sądząc, że kiedy kupi jakiś super samochód, to od
razu będzie lepiej parkował tyłem . Przed chwilą powiedzieliśmy, że na
bezpieczne nurkowanie naszym zdaniem składają się trzy czynniki - sprzęt
stanowi zaledwie 1/3. Nie łudziłbym się, że kiedy kupię sobie stalową
płytę, od razu zyskam rewelacyjny trym. Nie mniej płyta może stanowić
niezły przyczółek do jego uzyskania, choć proponowałbym drogę odwrotną:
zanim kupię całe to żelastwo, zastanowiłbym się po co to kupować i
podjąłbym świadomą decyzję - znowu wracamy do naszych trzech składowych
...
Czy to prawda, że uważasz się za lepszego niż inni nurkowie?
Nie - jestem takim samym nurkiem jak każdy
inny. Bardzo cenię wszystkich ludzi, którzy zaczynają się uczyć
nurkowania i już nurkują - cieszę się, że jestem członkiem tej rodziny
. Jest mi niezmiernie miło, że są osoby które doceniają pracę jaką wkładamy
w podniesienie bezpieczeństwa nurkowania - nigdy nie dzielimy nurkujących
na tych lepszych i gorszych, za to zawsze twierdzimy, że każdy z nas musi
się ciągle jeszcze wiele nauczyć. To czy ktoś jest nurkiem DIR czy nie -
zależy wyłącznie od niego. Znam dziesiątki osób nurkujących na naprawdę
wysokim poziomie nie mających nic wspólnego z DIR. Nurkowanie to nasza wspólna
droga - to jak kto się po niej porusza jest wyłącznie jego wyborem...
Czy wiesz w ilu wypadkach nurkowych brali udział nurkowie GUE?
Tak - są mi znane dwa zdarzenia: jeden to
oxy-tox, drugi to niekontrolowane wynurzenie po awarii inflatora - obydwa
wypadki skończyły się na szczęście bez większej szkody dla biorących
w nich udział.
Ilu na świecie jest nurków GUE?
Nie wiem - nigdy nie stawialiśmy na ilość.
Jak do tej pory cała dokumentacja była prowadzona na papierze i dopiero
niedawno stworzyliśmy system mający to wszystko jakoś opanować. Nie jest
naszym celem uderzanie w statystyki - światowi giganci PADI, NAUI, SSI już
to robią - ilość jednoznacznie nie jest dla nas wyznacznikiem jakości.
Wróćmy na chwilę do projektów GUE - czy sądzisz, że Polacy mogliby wziąć
udziaj w Waszych projektach?
Bylibyśmy zaszczyceni gdybyście zechcieli
do nas dołączyć. Morze Bałtyckie to jedno z najciekawszych miejsc
nurkowych na świecie. Nad Śródziemne też nie macie za daleko -
serdecznie zapraszamy. Jesteśmy otwarci na wszystkie ciekawe pomysły
Co uważasz za największe osiągnięcie GUE?
Największym osiągnięciem są ludzie -
ludzie, których łączy wspólna pasja. Zauważyliście, że na ostatni
kurs zjechali się nurkowie z kilku kontynentów? Czyż można osiągnąć
coś lepszego? Ci ludzie przyjechali na drugi koniec świata po to, by
spotkać podobnych do sobie nawiedzonych nurków, którzy gdyby mogli nie
wychodziliby spod wody, a na dodatek zarażali swoją pasją innych.
Wszystkie nasze projekty nie miałyby miejsca gdyby nie ci ludzie...
Nurkowanie solo - co o nim sądzisz?
Hmm... Jak ktoś lubi... Ja tam wolę się
dzielić moimi wrażeniami z przyjaciółmi . Ci nurkowie mają całkiem
inne cele - my pracujemy przede wszystkim nad działaniem w zespole
Ile masz lat?
35
Od kiedy nurkujesz i gdzie robiłeś pierwsze nurkowe kroki?
Nurkować zacząłem kiedy miałem 15 lat.
Pierwszy kurs zrobiłem na Florydzie - jak to zwykle bywa w PADI
Ile rocznie wykonujesz nurkowań?
Ok. 500
Jakie Twoim zdaniem są słabe strony kursów prowadzonych przez inne
organizacje?
Bardzo niewielki nacisk lub jego brak w
odniesieniu do pływalności. Pływalność bywa często traktowana jako
pojedyncza umiejętność - zawiśnij w toni przez 1min... Tymczasem jest to
baza do wykonywania wszelkich umiejętności. Często po tego typu szkoleniu
nurkowie nie potrafią sobie poradzić bez dodatkowego sprzętu w postaci...
dna. Innymi minusem jest słabe opanowanie najprostszych umiejętności,
traktowane jako coś co nurek już umie - jednorazowe powtórzenie czegoś
za instruktorem nie może być traktowane jako opanowanie umiejętności. Mały
nacisk kładziony na poznanie sprzętu często powoduje, że ten ostatni
raczej "przeszkadza" nurkowi, zamiast dawać mu wsparcie .
W wielu gazetach czytamy o kursach organizowanych przez różne organizacje
- można przebierać i wybierać... Jaka jest strategia reklamowa GUE?
Nie nazwałbym tego strategią reklamową-
to raczej nasz stały sposób działania: jeżeli ktoś chce do nas dołączyć
- na 100% nas znajdzie. Jak już wcześniej powiedziałem, nie mamy ambicji
zawojowania rynku nurkowego - to już zostało zrobione. Jesteśmy niewielką
grupą entuzjastów (GUE liczy niespełna 50 instruktorów na całym świecie),
którym zależy przede wszystkim na autorozwoju, ciągłej pracy nad sobą w
celu osiągnięcia jak najlepszych wyników dających w efekcie... świetną
zabawę pod wodą
To czy ktoś do nas dołączy, zależy wyłącznie od tego kogoś - nie jest
naszym celem przekonywanie kogokolwiek, że trzeba być DIR - to wolny wybór
Kiedy pojawią się pierwsi polscy instruktorzy GUE?
Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku
zacznie działać trzech polskich instruktorów GUE (2005r)
Bardzo dziękujemy za rozmowę
To ja dziękuję - Do zobaczenia pod wodą...
Pozdrawiamy
Dorota i Wojtek
adres: diw@divetrek.com.pl