Kursy nurkowania prowadzimy w Krakowie. Zależy ci na szybkim terminie - skontaktuj się z instruktorem - Tel.: (+48) 501 627 846. lub e-mail. Inne terminy na telefon - zawsze możesz zadzwonić i zapytać. Preferujemy kontakt telefoniczny. Więcej.
Witam,
Kupiłem sobie nóź (taki jak mają spadochroniarze) bo to podobno najważniejsze
w płetwonurkowaniu. Teraz chciałbym wiedzieć jaki zrobić następny zakup
bo fundusze mam limitowane.
W zasadzie to chciałbym zrobić jak najwięcej sprzętu samemu, mam już
pewne idee o przerobieniu gaśnicy pianowej na butle tlenową (mam kłopot
ze średnicą gwintu), ale sądzę że będę mógł używać ten sam automat co strażacy.
Czy ktoś wie jak można samemu uszyć ubranko podwodne?
Płetwy to się jakoś zmontuje i maskę tez. Mam znajomego w wojskach
chemicznych to może coś dla mnie z tamtąd "wymodzi". Fajkę to sobie sam
wyprofiluje palnikiem acetylenowym z rurki 1".
Rękawice gumowe widziałem tanio w sklepie ogrodniczym, kolor był tylko
jakiś nie bardzo - pomarańczowy.
Może ktoś wie o tanim szkoleniu w rejonie Pułtuska? Zna ktoś dobrego
instruktora co nie będzie latał w kożuszku po lodzie i krzyczał na mnie?
Podobno w Ameryce to instruktor to nie jest żaden Bóg tylko dobry kolega,
a PADI to nawet płaci za piwo podczas szkolenia! Ale kto by chciał te amerykańskie
siki pić swoją drogą. Okocim to jest to!
Jak siedziałem u "Montelupich" w Krakowie to zrobiłem sobie tatuaże
na ramionach, mam 3 gwiazdki bo byłem porucznikiem tam. Teraz będę miął
jak znalazł dla *** CMAS. Jak się wyszkolę do dorobię sobie gwiazdek! Kto
mówił ze pobyt w pierdlu nic nie da na przyszłość?
Witam
No to jeszcze jak byś znalazł na targu jakąś główkę kapusty, to zrobiłbyś sobie z tego mózg. Tylko nie zapomnij wyjąć głąba bo on się źle kojarzy
Przyjmę Cię na kurs dopiero gdy wykonasz sprzęt. Ponieważ sprzęt nurkowy posiada określone wymogi przesyłam Ci na priva plany techniczne fajki, maski i automatu w formacie Autocada. Proponuję żebyś sam zrobił sobie automat oddechowy, będzie na pewno lepszy od strażackiego. Sam używam samoróbki od 52 lat i żyję.
Jeśli chodzi o nóż to spadochroniarski jest zły. Nie posiada otwieracza do butelek. Jest rzeczą normalna, ze przed pierwszym nurkowaniem piwa należy się nieco napić, tak by czuć się pewniej a z takim nie otworzysz butelki (nurkowie nie pija puszkowanego). Niektórzy instruktorzy powiadają, ze jak "chlapniesz" 4 do 5 EB przed to i narkozy azotowej nie poczujesz. Działa!!!! Sam sprawdziłem.
Butle najlepiej zrobić z syfonu na naboje. Starcza na 10 minut i jest poręczna. Pozdrawiam i czekam na raport o wykonaniu sprzętu.