Zakrzówek 2012 zdjęcia podwodne

Galeria fotografii podwodnej


Samolot AN2 został zatopiony na Zakrzówku 19 sierpnia 2010r., na głębokości około 12m po prawej stronie drogi (płynąc coraz głębiej), jego ogon oznaczony jest bojką, aby go znaleźć należy przepłynąć około 150m.

Nasze zwiedzanie samolotu zaczynamy od przodu, płyniemy jego prawą stroną w stronę ogona, który opływamy i kierujemy się do wejścia, znajdującego się po lewej stronie, mniej więcej na środku, w środku są trzy pomieszczenia, kabina główna, kabina pilotów, oraz pomieszczenie w ogonie. Samolot AN2 był dwupłatowcem, niestety zatopiony egzemplarz ma zdemontowane skrzydła oraz stery w ogonie.

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

Prawa strona samolotu

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

silnik i śmigło zostały zdemontowany

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

kabina pilotów

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

tajemnicze malowidła

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

tajemniczy otwór - uwaga na ostre krawędzie

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

ogon - niestety mocno zdekompletowany

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

wejście do samolotu

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

widok w stronę przodu samolotu

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

lewa strona samolotu

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

wnętrze samolotu, w głębi widać wejście do kabiny pilotów

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

w środku jest sporo miejsca,

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

płetwonurek jest w stanie się obrócić

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

tajemnicza dziura i nurek

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

w środku jest jasno, ale dodatkowa mocna latarka z pewnością się przyda

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

kabina pilotów

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

pomieszczenie w ogonie, tu jest już ciasno i ciemno

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

ale jeżeli mamy dobrą latarkę, możemy spokojnie sprawdzić co nie zostało zdemontowane

nurkowanie samolot AN2 Zakrzówek 2011

i to ostatnie zdjęcie z samolotu AN2 zatopionego na Zakrzówku.
Teraz pozostaje odwiedzić Kraków, zanurkować i zobaczyć wszystko osobiście.
Życzę miłego nurkowania.